Proces rozwodowy

Rozwód, a dobro dziecka

Jak działać w najlepszym interesie dziecka, kiedy emocje do byłego partnera/partnerki biorą górę? Jak nie stracić z oczu tego co najważniejsze? Jak ulżyć naszemu dziecku i zapewnić mu poczucie bezpieczeństwa? Warto zadać sobie te pytania, kiedy staniemy w obliczu jednej z największych rewolucji w naszym życiu. Rozważ, czy możesz zastosować którąś z poniższych rad:

  1. Niech dziecko będzie obecne przy rozmowie. Nie fizycznie, natomiast dobrym pomysłem będzie zabranie zdjęcia dziecka na negocjacje czy na terapię. Pomaga to zmienić perspektywę, by zapomnieć, co jest w tej chwili najistotniejsze.
  2. Podział 50/50, czy aby na pewno jest fair? Czy istnieją sytuacje, kiedy równy podział wcale nie jest dobry dla naszej pociechy? Weźmy na przykład sytuację, kiedy jeden z rodziców jest obecny w życiu dziecka codziennie, a drugi często wyjeżdża w delegacje. To ta pierwsza osoba zajmuje się zwykle logistyką i organizacją życia domowego. Czy w takim przypadku podział na równą ilość dni na obu rodziców będzie dobry? Oczywiście w dłuższej perspektywie trzeba do tego dążyć, ale może warto (zwłaszcza na początku) ograniczyć dziecku dodatkowego stresu i szoku związanego ze zmianą funkcjonowania zaraz po rozwodzie? Podejmując jedną z najważniejszych decyzji w naszym życiu, nie zapominajmy, że dla dobra naszych dzieci potrzebujemy ich perspektywy.
  3. Uważajmy na to, co mówimy, szczególnie przy nastoletnich dzieciach, których dojrzałość nierzadko przeceniamy. Nie pozwólmy, by stały się powiernikami naszych frustracji. Kiedy dziecko zapyta, „czy to prawda, że tata Cię zdradził” możemy odpowiedzieć:
    a) „Tak, to prawda, złamał mi serce i zniszczył naszą rodzinę”
    lub
    b) „Tak, to prawda, tata zdecydował, że będzie w związku z kimś innym”.
  4. Decydując się na opiekę naprzemienną, nie napędzaj niepotrzebnie konfliktu. Gdy Twój ex chce zabrać dziecko wieczorem na koncert, a jest Twoja kolej (nie poinformował Cię wcześniej, często tak robił w Waszym małżeństwie), automatycznie włącza się mechanizm obronny: „znowu to samo!”, „właśnie dlatego nie mogłam/em na nim/jej polegać” etc. Chcesz odmówić. Postaw się „w butach” swojego dziecka. Zastanów się, co dla niego będzie znaczył ten koncert, czy lubi ten zespół, czy chciałby pójść. Co będzie dla niego najlepsze! To nie jest MÓJ CZAS/KOLEJ to jest CZAS TWOJEGO DZIECKA Z JEDNYM Z RODZICÓW.
  5. Zacznij od małych kroków, zmian. Dajcie sobie czas i bądźcie elastyczni. Nie możecie od początku wiedzieć, co będzie się u was sprawdzało.