Nowe życie

Będąc na kursie dla coachów rozwodowych (Certified Divorce Coach) przedstawiono mi wyniki badań naukowych z psychologii, mówiące o tym, że to nie rozwód przyczynia się do traum i trudności dzieci, tylko toczący się latami konflikt między małżonkami. Nawet jeśli na zewnątrz wszystko wydaje się piękne, idealne, bogate, wspaniałe, to dzieci i tak wyczuwają, że coś złego dzieje się między rodzicami. Brak miłości, duży kryzys, zdrada…coś poważnego, co wywołuje silne, niszczące mamę i tatę emocje.

Zarówno w święta, jak i na co dzień, dzieci potrzebują obojga rodziców zdrowych, spokojnych i wspierających. Pamiętaj jednak, że rodzina to Ty i Twoje dzieci — zawsze! Dlatego, aby wspierać je w tym szczególnym czasie:

Skup się przede wszystkim na dzieciach i ich emocjach. Nie na czystych oknach, wyprasowanych serwetkach, czy idealnie podanych 12 potrawach wigilijnych. Nie pędź, nie nakładaj na siebie zbyt wielu obowiązków, odpuść. Dajcie sobie czas na refleksję, na bycie razem, z czułością i uważnością.

• Ustalcie z byłym partnerem plan na święta – czy Wigilia będzie dzielona, z kim dzieci spędzą pierwszy, a z kim drugi dzień świąt? Być może rozstaliście się w dobrych relacjach i mimo rozwodu święta wolicie spędzić razem? Wybierzcie opcję, która będzie najlepsza przede wszystkim dla Waszych dzieci i upewnijcie się, że są poinformowane z wyprzedzeniem: co, gdzie, jak, z kim i kiedy będzie się odbywało. Zapewnicie im większy komfort i poczucie bezpieczeństwa, jeśli będą wiedziały, że rodzice doszli w tej kwestii do wspólnego porozumienia i spędzą czas zarówno z mamą, jak i z tatą.
• Nawet jeśli Twoje serce krwawi, że po raz pierwszy nie spędzisz Wigilii ze swoimi dziećmi, nie daj im tego po sobie poznać. Nie wzbudzaj w nich wyrzutów sumienia. To ich czas z drugim rodzicem. Niech wiedzą, że mają prawo przeżyć go równie miło i wesoło, jak z Tobą.
• Omów budżet na prezenty. To nie konkurs. Liczy się gest, a nie próba przebicia drugiego rodzica, szczególnie w czasie, gdy rozstanie mogło odbić się na Twoim portfelu. Niech te święta skupią się na kwestiach duchowych, relacyjnych – a nie materialnych.
• Postaraj się stworzyć nowe tradycje. Najlepiej w formie zabawy. Niech będą czymś, co sprawi Twoim dzieciom radość i przyjemność, jak wspólne pieczenie pierniczków, ozdabianie domu ręcznie wykonanymi dekoracjami, czy konkurs kolęd.

Pierwsze święta nie będą łatwe (mówię to z doświadczenia), ale znajdziesz w sobie siłę. Jeśli jednak czujesz, że sytuacja Cię przerasta, nie wahaj się prosić o wsparcie – rodziny, przyjaciół, terapeuty, czy coacha rozwodowego.